Szlaki nadal jednak są bardzo śliskie. 

Chociaż wcześniej padało, dzisiaj (wtorek), zza chmur wygląda słońce. Szlaki nadal jednak są bardzo śliskie. Mokro i sporo tam błota. Powyżej 1600 m n.p.m., po tym jak wcześniej padał tu śnieg, miejscami jest szczególnie ślisko i wyjątkowo niebezpiecznie.
Mimo to, nie zważając na komunikaty, turyści (ci niedoświadczeni też i kompletnie nieprzygotowani) wyruszają na szlaki i wręcz proszą się o jakiś wypadek z ich udziałem, kontuzję czy uraz. I niestety, statystki ratowników TOPR i rodzaj interwencji często to potwierdzają.
W roku 2021 – w te wakacje, odnotowano też znaczny wzrost liczby interwencji. Człowiek coraz częściej wypuszcza się w wysokie góry – kiedyś odwiedzane jedynie sporadyczne.
Nie wiem, ale być może wynika to z takiego ogólnego przeświadczenia, że chodzenie po górach, aktywność outdoorowa, wspinaczka czy regularne wizyty na sztucznych ściankach są modne. Dzisiaj we współczesnym świecie „wypada” to robić, „wypada” zrobić sobie zdjęcie gdzieś nad przepaścią, w uprzęży i w polarze...
Piszę to, bo trochę obserwuje statystyki TOPR, GOPR od kilku lat i momentami brak rozsądku i irracjonalizm „wołają o pomstę do nieba”.
Przecież jest kolejka na Kasprowy Wierch, która zapewne zawiezie i zwiezie wszystkich bezpiecznie. A widoki i panorama – w końcu niczego sobie...
A co do Kasprowego jeszcze:
Wyjątkowo tu zimno. 0 stopni w dzień, a w nocy temperatury minusowe.
Podobnie zresztą w Piątce. Trochę lepiej w rejonie Morskiego Oka i w Tatrach Zachodnich.


Bartek Michalak

Źródła:
http://www.portalgorski.pl/,
https://tpn.pl/,
http://www.topr.pl/
Tygodnik Podhalański.